MephiR's Board

nietencomyslisz

co prawda rok szkolny sie jeszcze nie zaczał na dobre, ale zapewne macie pare smiesznych <badz nie> historyjek jak to dla odmiany nauczyciele wam "ściemnili" czy tez "zrobili w bambuko"
ja mam dwie:

-mój historyk słynie z tego ze jest bardzo leniwy- nie chce mu sie pytac, wiec robi niezapowiedziane kartkówki, niEzbyt czesto (bardzo łatwo go ubłagac by była na nastepnej leckji choc nie zawsze Sad

)oczywiscie jeszcze bardziej nie lubi tej czAsochłonnej pracy jaka jest sprawdzanie naszych wypocin na temat histori Razz

, pewnego dnia przyszlismy spokojni na lekcje...tymczasem Piwko nas zaskoczył wchodzac z usmiechem i mówiac "prosze wyciagnac karteczki" i wiadomo jak kazdy szanujacy sie uczen zaczelismy prosic by było na nastepnej lekcji "Napewno sie nauczymy!". jednak tym razem nasz nauczyciel wykazywał sie dziwna nieustepliwoscia (co sie czasami zdarza). w końcu niepocieszeni wyjelismy karteczki, nasz profeosr w swojej łaskawosci pozyczył paru długopisów a nawet był gotowy pozyczyc kartki =P.
"oczywisce wiecie jezeli ktos nie umie moze oddac kartke, wówczas bedzie mógł poprawiac" (ma taka zasade ze jezeli odddasz pusta kartke-tym samym bedzie miał mniej do sprawdzania a wiec mniej roboty, mozesz poprawiac ta jedynke na nastepnej lecji =P to jest bardzo korzystne bo prof rzadko pamieta by ta jednyke wpisac Twisted Evil

i wspisuje juz tylko te ocene "poprawiona"). Oczywisce od razu duza czesc naszej grupy oddała karteczki, nauczyciel zebrał i powieduzał "macie 10 minut". Zaczelismy marudzic, ze za mało czasu, ale on jakos dziwnie nam nie odpowiadał tylko sie usmiechał Neutral

. w mysl zasady ze zawsze cos mozna wymyslic i napisac , a moze sie nawet załapac na trójke albo dwa dosc pokazna grupka zaczeła wypisywac wszytsko co jej do głowy przyszło, druga grupa siedizała nad kartkami i sie zastanawiała co napisac. nagle prof zaczał zbierac kartki ! "panie prof to nie fair! a czemu oni pisza" odp " bo tak".
grupka druga która miała problem z przypomnieniem sobie czegokolwiek cos tam jeszcze probowała bazgrac Cool

. w końcu im równiez wział kartki.
po czym stanał na srodku- zamachał kartkami tymi pustymi i tymi parozdaniowymi:
"a wiec tak pierwsza grupa jedynki i na przyszły tydzien poprawia, druga piatki, a trzecia czwórki..." i po chwli dopiero dotarło do nas jak nas podzielił Laughing

gdy my otrzasalismy sie- jedni sie wkurzali ze oddali kartki a drudzy cieszyli ze pisali cokolwiek , prof wpisywał oceny.w koncu wstał i podszedł do kosza "no a teraz tych głupot nikt nie moze przeczytac, nawet ja bo zmienie zdanie" po czym potargał nasze kartkówki i wyrzucił do kosza Very Happy

.
tak oto płynie dla was lekcja PISZCIE COKOLWIEK A MOZE SIE UDA...

druga historia zdarzyła sie na sprawdzianie z polskigo, gdy weszlismy do sali czekały na łakawach juz rozłozone arkusze, zazwyczaj nas zprofesor był mało czujny a czasami dawało sie "kooperowac" Cool

. jego czujnosc usypiała swiadomosc ze jestesmy podzieleni na grupy, jednak tym razem strasznie nas pilnował, gdy w końcu zadzwonił dzwonek i prof zebrał arkusze podskoczył jak małe dziecko i zaczał sie smiac Neutral

po czym oswiadczył ze nie nie chciało mu sie układac drugiej grupy wiec ułozył tylko jedna a popodpisywał gr I gr II, a my ciemne stworzenia nawet jak widzielismy te same zadania to myslelimsy ze jest jedno albo dwa (zawsze na jego tescie grypy miała przynajmniej dwa takie same Razz

pytania). on sie cieszył my niekonicznie...

iwona

ewa nie pisz tak dlugich postow bo nikomu nie chce sie tego czytac i dlatego nikt tu sie jeszcze nie wypowiedzial

nietencomyslisz

dobra juz nie bede Very Happy

ze mnie jest gaduła co na to poradze

MephiR

Nie no dobrze, że pisze takie długie posty, tylko tematyka jest nie za bardzo trafiona =P.

Lepszy długi post niż żaden =P.

nietencomyslisz

nie nie nie nienienieneienienieneineienieneee

iwona

wielki obronca sie znalazl ewa sama umie gadac a ja juz mowilam ze komputer nie jest tylko moja wlasnoscia mam jeszcze rodzenstwo i w tym brata a to wiele mowi przynajmniej tym co go posiadaja i jest starszy i wiekszy:p

nietencomyslisz

ja umiem gadac i przeciez wczesniej CI odpowiedizałam :>
......

jak widac jednak czasem udaje CI sie dopchac do kompa .. Smile

MephiR

Wcale jej nie bronie. Prawda jest taka, że wolę długie i wyczerpujące posty, niż zwykłe nabijacze typu "lol", "fajnie" itp.

nietencomyslisz

LOL

Jeszcze jeden taki post, a będziemy przypalać winowajców pochodniami - MephiR

iwona

fajnie

MephiR

Super, zamykamy temat.

Bobohawk

A ja go otwieram Razz