MephiR's Board

nietencomyslisz

kurwa po co to nam po huj Exclamation

ok ulzyło mi Wink

pisze od nowej linijki ale niekoniecznie wstaiwm w tedy kropki czy taz zaczynam od wielkiej litery , ai to nie moja iwna że nie potrafisz za pierwsyzm razem uchwycic sesnu mojej wypowiedz, trenuj skoro i tak czeka CIę matura z czytania ze zrozi\umieniem

a co do tuska to była ironia w moim wykonaniu miało zakuc i zakuło Twisted Evil

bo nikt nie lubi być lekcewazony,

a ja bym usunęła swięta bożego narodzenia, bo prawdziwie wierzącym sa one niepotrzebne i po drugie malo wazne, istonta jest wielkanoc Exclamation

ja uwazam że ludzi sie powinno nauczyc szanowac historie i pamiętac o wydarzeniach ale nie w taki sposób "od święta" tylko w codziennym szarym zyciu, czy potrzebne są rocznice? mi sie wydaje że one sa tyklko tak na pokaz, podobnie jak boze narodzenie zrobila sie z tego marketingowa papka, a tymczasem a nie o to w tym chdoiz

czy gdyby nie było obchodzenia rocznic to wogole nie rozmyslalbyś nad minionymi wydarzeniami ? jasne że to jest w tedy specjalna okazja , ale specjlnae okazje zawsze sa sztuczne (prawie zawsze Wink

)

i nie rozczlonkowuj mojej wypowedzi bo przez to tracis zmoją sympatię Confused

Obcążki

nietencomyslisz

a czy Ty nie rozumiesz ze kazdy człowiek moze miec własne zdanie, ja mam takie, co do Tuska niepodoba mi sie on jako kandydat, moze nie mam wybranego "idola" ale wiem, ze on nim nie będzie... NIE LUBIĘ GO i od czasu do czasu pozwalam sobie na "instynktowen zachowanie" jakim jest to że nie toleruje tego faceta, w ostatnim poscie mnie poniosło bo mnie denerwujesz i po raz kolejny ignorujesz moje prośby

to co z tego,ze było to lużne powiązanie...a ja powiedziałam cos co jest moim zdaniem istotne, ale jak mi sie wydaje kiedyś chyba wspominałeś, że jesteś ateista, a wiec panie ateisto to wielkanoc jest ważniejsza od bożego narodzenia, dawno dawno temu tego świeta własciwie sie nie obchodziło...z czasem który mozna wykorzystac do zabawyradosci zaczęto je świetować (nie mam nic przeciwko temu), lecz niestety z czasem przerosło naprawde ważną uroczystosć...i nie broń sie przed czyimś poglądem czy wiedzą łapkami i nogami, nie musisz czytać tego co pisze , co i tak jak spostrzegłam robisz bardzo wybrednie i pobieznie

nie jestem przeciw rocznicom jako takim, ale niepodoba mi sie ich forma w obecnej sytuacji, co ja jednak na to poradze, że innej formy nigdy nie będzie...po prostu ja bym wolała gdyby ktoś mi dał dobry film lub ksiązke od czasu do czasy przeczytać/obejrzeć w spokoju, cała moja wypowiedz na ten temat wzieła sie od jednegio z moich pierwszcyh komentarzy, iż jestem rozgoryczona faktem ze musze czekać na jakąś rocznice by móc objrzec film w normalnej porze czy też doczekać sie dobrej ksiazki

nie nie jestem świrem na punkcie komercji czy marketingu ale lubię jeżeli ludzie sie tym bawią tak jak bawią sie kiczem, tymczasem ja mam wrażenie, iż w tym "siedzi" tylko egoizm. Moje wrażenia moje odczucia, ale dzięki nim mam swój własny pogląd, jeżeli jest on zły to zycie go zweryfikuje, no chyba,że ty lubisz takie klimaty...nie mam nic przeciw komercji o ile nie godzi ona ani w kogoś ani w coć, co wiecej bardzo często jest ona przydatna, ale jak zapewne wiesz "kazdy medal ma dwie strony", tak jak czlowiek moze mieć pogląday które sie zupełnie wykluczają, tak zjawisko równiez-ja sie skupiłam na jego negatywnych efektach ty stanałęs w opozycji

z papieżem jak sam zuwazyłeś to była wyjątkowa sytuacja a co do wypowiedzi,że wkurwiłbyś sie gdy ble ble ble ble
to ci powiem ze nie chodzi mi o to że cały czas mamy to rozpamietywac ,ale w tedy kiedy my mamy na to ohcotę czas czy nastrój,a fanatyzm ? pojawi sie tam gdzie będzie mu sie chciało, widzisz jakis fanatyków papieża? bo ja na razie nie...każdy juz jest przesycony...nie widze również fanatyków jakis wydarzen któych się nie obchodiz ...("rocznicowo").

Rocznice nie są kompromisem, są raczej ustosunkowaniem sie władz do danego wydarzenia i (niby) mozliwością okazania swojego szacunku w stosunku do ludzi i wydarzeń-niestety więskszośc ludzi siedzi sobie wowczas w domu a gdy widza film dokumentalny to i tak przełanczają,

jeżeli fanatyzm powstaje to najczęściej w jakims "zaścianku" dopiero pózniej sie rozrasta , wątpię by obchodzenie uroczystych rocznic mu sie jakos sprzeciwiało... Razz

. Rocznice zazwyczaj upamiętniaja chwalbne czyny, "wspomina" sie jedynie tych "złych" ale na krótko i szybko...

jak jeszcze raz zrobisz cos takiego z moją wypowiedzia to badz pewny ze otrzymasz niewybredną odp-naprawde mnie to denerwuje

Obcążki

Jezu nie mam siły, no ale zmuszę się i spróbuję Ci jeszcze raz to wszystko naświetlić, a więc.

Narzekasz że musisz czekać na rocznicę by obejrzeć coś ciekawego a ja Ci odpowiadam:
-to sięgnij po coś na temat sama i nie czekaj na rocznicę
-rocznica jest od tego by te wydarzenia upamiętniać i telewizja doskonale się do tego nadaje (a Ty mi wyskakujesz z jakąś komercją, chęcią zarobku itd. no ja pierdole, powiedz mi w końcu kto na tym zarabia, ja płacę za kablówkę nie za oglądanie danego programu, jakby tych programów nie wyświetlali to by Ci znowu źle było że nic nie puszczają)
-rocznica jest czasem by takie programy nadawać!! bo od tego między innymi jest
-nie wymagaj od telewizji żeby puszczali to co chcesz bo jest jeszcze trochę ludzi w tym kraju i program telewizyjny jest tak dobierany by znaleźć kompromis pomiędzy ich gustami, dlatego też programy rocznicowe puszczają w rocznicę!! (jeśli tego nie rozumiesz to przeczytaj to jeszcze raz i do skutku aż Ci coś zaświta w głowie)

Potem wyskakujesz mi z jakąś wyższością wielkanocy nad bożym narodzeniem, i huj z tego?? tym bardziej mi to wisi że nie wierzę, a że na bożym narodzeniu znakomicie się zarabia to żadna tajemnica, ale ja się pytam to co z tego?? masz przymus brania w tym udziału??... więc się pytam o co Ci chodzi??!!

MephiR

nietencomyslisz

kurwa ja pierdole to ja CI nieustnnie pisze to samo , i huj nie słuchasz mnie!
po raz setny Ci to mówię aż to sobie do głowy wbijesz! nie lubię rocznic, bo wkurwia mnie to że w tedy lecą programy które lubię oglądać ale w normlny powszedni dzień nie mogę bo leca o pólnocy albo koło pierwszej
tak samo z ksiazkami zanim jakis historyk napisze normalną ksiazkę na dodatek ciekawą to własnie dziwnym trafem zawsze robi to w rcznicę
i kurwa mać rozumiem że chodiz o rocznice i o upamiętnmienie ja to do jasnej cholery wiem ale wnerwia mnie to ...zwyczajnie jak każdego czlowieka
i nie chdozi o to zeby puszczali tylko to co ja lubię ale też chce jak człowiek normalnie zyć a nie siedziec po nocach
nie lubie tych sztywnych etykiet a nie bajdurzenia " o boże bo oni tacy odwazni piękni, bo polacy to wielki naród, mamy być z czego dumni ..." wkurwia mnie takie gadanie rozumiesz? po prostu gra mi na nerwach, to tak jak sie poprostu nie lubi pewnych ludiz, nie lubi się i już ! wkurwia mnie to że teraz gadają jaki to z nas piekny naród był i jest wkurwia mnie ta gadka bo widże co sie dzieje... nie umeimy posługiwac sie ani demokracją ani kapitalizmem , wiem wiem trzeba czasu a mnie huj to obchodiz nie lubię tego, nie lubię rocznic bo denerwuje mnie to że puszczają coś a ja zawzyczaj nie mogę teego obejrzęć w normalny dzień czy to zbrodnia! kurwa pisże ci to w kułku nieustannie to samo ale na rózne sposoby chce CI pokazac jak wiele mnie irytuje po prostu nei budzi to mojej symapati, to nei znaczy ż etez nie ulegam zcasem takim nastrojom rocznicowym ! to juz inna kwestia!
irytuje denerwuje wkurza dlatego nie lubie rocznic nie lubie tyż zbytnich sentymentów i jezuuuuuuuuuu co z tego to jest moja opinia ty wyraziłeśs woją a ja swoją ...
a z tą komercja to był przkład tego co m.in mi sie nie podoba
co do pierdolonej wielkanocy ... nie obchodiz Cię to więc po co wogóle odpisujesz

a przklinam bo ty zrbiłes to samo, moze jak zeszłam do twojego poziomu to do Ciebie coś dotrze, jestem wsciekła i więcej tak nie zorbię...

sorry mephir w tym przypadku nie dotrzymam obietnicy w nosie ma to w jaki spsoób to napisałam on i tak ma trudnosci ze zrozumeiniem mnie

bez pozdrowień